Znasz to uczucie, kiedy chodzisz po domu i szukasz jakiegoś smaku?
Albo kiedy się zdenerwujesz i marzysz o ulubionym batoniku?
Często wśród naszych podopiecznych, którzy chcą zgubić zbędne kilogramy i zadbać o swoje zdrowie, obserwujemy emocjonalne podejście do jedzenia. A to może dawać poczucie ciągłej walki z wiatrakami podczas kolejnych prób odchudzania.
To o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi?
O prawidłowe reagowanie na sygnały z naszego organizmu.
Szczególnie w sytuacjach trudnych, np. ostatnimi czasy podczas pandemii.
W sytuacjach stresujących często wybieramy produkty z grupy tzw. comfort food, czyli produkty które mają dla nas wartość sentymentalną lub nostalgiczną (czyli wg Miłej wysoko kaloryczne i mało wartościowe). Wiesz o co chodzi?
Błędny przekaz wgrany na płytę główną
Na pewno pamiętasz, jak rodzice/dziadkowie/najbliżsi chcieli Cię pocieszyć/odstresować/nagrodzić. Wtedy często przygotowywali Ci Twoje ulubione potrawy, np. koniec roku szkolnego= idziemy na lody, jest Ci smutno= może pierożki? Dlatego obecnie chętnie w stresie sięgasz po jedzenie.
Nasza misja
Jak wiesz, promujemy #lifebalance. Zatem wyznajemy zasadę, że w życiu jest czas na wszystko. Tylko z głową! Nawet na deser (pod warunkiem, że jest to jedna porcja, a nie jeszcze 3 dokładki).
Co robić
Zatem specjalnie dla Ciebie przygotowałyśmy kilka sposobów na zdrowe radzenie sobie w trudnych/stresujących sytuacjach.
Na pewno pomocne okażą się takie rzeczy jak:
– rozmowa/spotkanie się z przyjacielem,
– aktywność fizyczna,
– słuchanie muzyki,
– czytanie,
– prowadzenie dziennika lub pamiętnika,
– a także odcięcie się od mediów społecznościowych i pójście na spacer.
Są to małe aktywności, które dadzą Ci ukojenie, a nie puste kalorie 😉
Jeszcze jedno
Jesteśmy zwolenniczkami, by zanim sięgniesz po coś z lodówki czy półki sklepowej, zapytać siebie, czy na pewno jesteś głodna/y, czy może kierują Tobą emocje.
Dodatkowo postaraj się znaleźć czas tylko dla siebie. To może być poranna gimnastyka, czy rytuał głębokiego oddychania lub przygotowanie sobie pełnowartościowego posiłku, który zjesz w spokoju, a nie pędzie.
Przynajmniej kwadrans, który pomoże Ci zatrzymać się i być uważnym na siebie.
Zatem mamy nadzieję, że znajdziesz dla siebie chociaż chwilę w tej codziennej bieganinie.
Bądź dla siebie dobra/y! Zdrowy egoizm to podstawa #lifeBalance, który omawiamy na konsultacjach i warsztatach, by stał się Twoim życiem, a tylko pustym sloganem.
Miła i Marta.
Trafnie powiedziane wypisz ,wymaluj .Ja ja mam stres,problem to wszystko to jest.Pozdrawiam Panią ,szkoda,że nie mam takiego dietetyka znającego dogłębnie problem otyłości