Blog
maj 21
otyłość

Czy otyłość to „wybór”?

Jako wykwalifikowane specjalistki (dietetyczka i fizjoterapeutka) pracujące od lat z chorymi z otyłością olbrzymią w Wojskowym Instytucie Medycznym (Oddział chirurgii ogólnej, onkologicznej, METABOLICZNEJ i torakochirurgii) postanowiłyśmy zabrać głos.

Czy słyszałeś o ostatnim pokazie bielizny przez modelki plus size na warszawskiej starówce? Coś w tym dziwnego? Dla nas nic. Raczej odbieramy to jako plus: nadwaga i otyłość dotyczą ponad połowy naszego społeczeństwa! Celem akcji była walka z uprzedzeniami.

Niestety w internetach rozgorzała burza, że ta akcja to „promowanie nadwagi i otyłości” i sugestia, że jeśli będzie się pokazywało osoby z nadwagą/otyłością to inni też zaczną tyć.

Na początek chcemy nadmienić, że nadmierna masa ciała zawsze jest wynikiem dodatniego bilansu energetycznego. Czyli mówiąc wprost: za dużo przyswajamy energii z pożywieniem w stosunku do jej wydatkowania. Ciężko jednak przewidzieć, kiedy dochodzi do zachwiania homeostazy organizmu, w wyniku czego otyłość dalej się rozwija.

Nie zapominajmy, że otyłość nie jest wyborem, tylko chorobą, która wpływa na każdy nasz układ w organizmie i niestety postępuje.

Dlaczego otyłość nie jest wyborem i nie wystarczy w jej leczeniu silna wola? Tutaj cząstkowy opis choroby „w pigułce”.

Przyczyny otyłości

1. Badania wykazują, że osoby chorujące na otyłość nie wydzielają GLP-1- hormonu przewodu pokarmowego, którego podstawową funkcją jest regulacja apetytu i poboru pożywienia. Co w praktyce oznacza zmniejszone wydzielanie GLP-1? Że chory w zasadzie nie jest w stanie osiągnąć uczucia najedzenia.

2. Kolejnym hormonem przewodu pokarmowego, który ma bezpośredni wpływ na rozwój otyłości i nie wystarczy na niego silna wola, to grelina (hormon głodu), która wydzielana jest w dnie żołądka. Osoby z otyłością wykazują niskie stężenie greliny przed posiłkiem, a jej poposiłkowe wydzielanie nie jest efektywnie hamowane. Jest to kolejny mechanizm powodujący ciągłe uczucie głodu, nawet po posiłku.

Jak to opisują pacjenci? „Czuję fizycznie, że jestem najedzony, ale nadal jestem wilczogłodny. Nie jestem w stanie tego powstrzymać”. Zwykle przyznają to ze łzami w oczach, często mówią, że się tego wstydzą. A jest to wynik zaburzonej homeostazy organizmu i niestety nie mają na to wpływu. I nikogo tu nie usprawiedliwiamy.

3. Kolejna rzecz: bardzo częste wśród chorych otyłych zaburzenia wydzielania insuliny, które sprzyjają przyrostowi masy ciała. Jak wiadomo insulina jest hormonem anabolicznym (budulcowym), ajej wysokie stężenie sprawia, że do komórek przedostaje się więcej glukozy, która niewykorzystana magazynowana jest w tkankę tłuszczową. Dodatkowo insulina jest hormonem stymulującym apetyt, szczególnie na słodkie produkty. Zatem to, że osoba otyła (lub po prostu osoba z insulinoopornością) sięga po coś słodkiego po posiłku często nie jest jej „zachcianką” tylko niejako potrzebą fizjologiczną.

4. Na koniec, chyba najważniejsza rzecz: piętnowanie nadwagi i otyłości nie pomaga w leczeniu. Wręcz przeciwnie. Badania dowodzą, że im więcej negatywnych opinii na temat swojego wyglądu słyszą osoby borykające się z nadmierną masą ciała, tym mniej prawdopodobne, że zwiększą swoją aktywność fizyczną.

Tak jak napisałyśmy wyżej: nie udawajmy, że osoby z nadwagą i otyłością nie istnieją – akceptujmy i podajmy pomocną dłoń, okażmy wsparcie, polećmy wykwalifikowanego specjalistę.

Jak coś, to zapraszamy do nas. Pomagamy – nie oceniamy.


The Effect of Ingested Macronutrients on Postprandial Ghrelin Response: A Critical Review of Existing Literature Data

→ Insulin resistance is associated with a modest increase in inflammation in subcutaneous adipose tissue of moderately obese women

→ The role of glucagon-like peptide-1 impairment in obesity and potential therapeutic implications.

 

Autorka

MGR INŻ. LUDMIŁA PODGÓRSKA-STAWIECKA | DIETETYCZKA Absolwentka Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, gdzie uzyskała tytuł magistra inżyniera technologii żywności i żywienia. Dietetyka i żywienie kliniczne oraz ich wpływ na funkcjonowanie organizmu to jej praca, a zarazem pasja. Współzałożycielka oraz ekspert bLife. Prywatnie miłośniczka zdrowego stylu życia, sportu, podróży i muzyki. Facebook  Instagram Znany Lekarz E-Mail

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.