„Po co mi przed operacją bariatryczną dietetyk? Przecież ja wiem co robię źle.” Nie raz słyszałam to niezadowolenie w głosie pacjenta. Dlaczego?
Część pacjentów bariatrycznych jeszcze przed podjęciem decyzji o operacyjnym leczeniu otyłości miało kontakt z dietetykiem. Zwykle nie byli do końca zadowoleni, ponieważ, np. chudli za wolno lub dietetyk nie brał pod uwagę ich preferencji żywieniowych, czyli np. rozpisywał w diecie rybę, a pacjent zaznaczał wcześniej, że ryby nie lubi i nigdy w życiu jej nie zje.
W związku z tym ciężko się dziwić, kiedy podchodzą z dużym dystansem do pracy z kolejnym specjalistą. Dzisiaj trochę o tym, dlaczego kontakt z dietetykiem w okresie okołooperacyjnym jest konieczny.
Rola dietetyka
Byłoby idealnie, gdyby każdy chory kwalifikowany do operacyjnego leczenia otyłości miał zapewnioną opiekę zespołu specjalistów, w którego skład będzie wchodził wykwalifikowany dietetyk. Konsultacje powinny odbywać się zarówno przed operacją jak i po niej.
Rolą dietetyka jest wytłumaczenie choremu, że na długotrwały sukces, oprócz operacji, będzie miała wpływ stała zmiana stylu życia i nawyków żywieniowych. Niestety krótkotrwałe zmiany i powrót do starych nawyków może prowadzić po latach do efektu jo-jo.
Dietetyk powinien pomóc choremu w znalezieniu popełnianych do tej pory błędów żywieniowych, pomóc w ich eliminacji, przygotowaniu się do zabiegu (wspomniana wcześniej zmiana nawyków), wspomóc w szukaniu rozwiązań na pierwsze tygodnie po operacji, doradzić w suplementacji, a w dalszym okresie podtrzymywać wypracowane zwyczaje.
Koniecznym będzie przeszkolenie odnośnie diety pooperacyjnej, która powinna zapewniać ujemny bilans kaloryczny przy jednoczesnym eliminowaniu możliwości powstania niedoborów pokarmowych. Należy zwrócić również uwagę na możliwe dolegliwości po za szybkim spożyciu posiłku- czyli niezbędna będzie nauka uważnego, powolnego jedzenia z zakazem popijania posiłków.
Po operacji konieczne staje się dalsze edukowanie i zwracanie uwagi na najmniejsze błędy lub powolny powrót do starych nawyków, ponieważ tylko takie działanie daje długoterminowe efekty.
Niestety większość ośrodków, a także pacjentów skupia się na wczesnych etapach diety, co w pewnym sensie jest zrozumiałe, ponieważ, wydaje im się, że jeśli chudną, to wszystko robią dobrze. Mogą nie zauważać tych małych potknięć zapowiadających powrót do przyzwyczajeń (np. zaczynają jeść coraz mniej posiłków, ale zwiększają porcje albo zaczynają pić słodkie napoje lub rezygnują z suplementacji).
Zachęcam zatem do pozostania w kontakcie z dietetykiem. Nawet w dłuższym okresie po operacji.